Kiedyś bardzo dużo podróżowałam po Polsce z moimi dziećmi. Będąc w małym pensjonacie w Borach Tucholskich gospodyni zaserwowała moim dzieciom "ryżankę" czyli gęstą zupę z ryżem, ziemniakami i kukurydzą. Zupa tak gęsta, że aż łyżka stoi. Moje dzieci zjadły po dwie miski na głowę. Od razu podekscytowana pobiegłam do kuchni po przepis i od tego czasu ryżanka gości na naszym stole od czasu do czasu jako danie na kolację. Można ją zrobić na wywarze lub po prostu na wodzie z dodatkiem mielonej kozieradki i masła. Zaletą dania jest to, że nie chlapie na lewo i prawo więc moje dzieci spokojnie zajadają się ryżanką, gdy mamusia wiesza pranie. Dla mnie zupa jest zbyt łagodna w smaku. Jeśli chcę im towarzyszyć podczas jedzenia dodaję sobie chrzanu.
Ile porcji zupy wychodzi z w/w przepisu? Uwielbiam Twoje przepisy ale zawsze mam problem z odgadnięciem ile porcji wyjdzie z danego przepisu:)
mam dokładnie to samo 🙂
Pani Dario, ja przez wiele lat odzywialam sie wg filozofii Montignac'a, w swojej ksiazce odradza on spozywanie kukurydzy jako produkty, ktory jest po licznych modyfikacjach genetycznych i nie sluzy naszemu organizmowi. Co Pani o tym sadzi?
To bardzo obszerny temat i tak na prawdę dzisiaj możemy się do wszystkiego przyczepić. jakość naszego pożywienia znacząco spadła. Proszę spróbować jak zareaguje Pani kod metaboliczny na kukurydzę. Trzymam kciuki