Z tego miejsca chcę również pozdrowić mojego nowego, fantastycznego instruktora Przemka, który po wypadku w mojej głowie stał się Patrykiem (pomroczność jasna). I jak to mówi moja mama Przemku: ze mną to będzie za każdym razem gorzej - im dalej w las - tym więcej drzew. Na razie ja się leczę, a Ty czytaj przepisy. Bo teraz na jednej nóżce czaruję w kuchni. I najlepiej wszystko ugotuj dla swojej cudownej żony. Miałam ochotę na placki Naan - ale takie bez drożdży. Robi się je bajecznie szybko tylko ciasto musi chwilę "odpocząć" - zupełnie tak jak ja! Do tego pyszna marchewka, dużo zieleniny i hummus. Tylko jak te pyszności jeść - gdy nie można się ruszać? Nadrobimy?
Jeśli chcecie zrobić hummus smakowy zapraszam na dodatkowe przepisy:
Gdy już upieczecie placki Naan - należy każdy posmarować hummusem, dodać zieleninę, orzechy laskowe i rzodkiewki. Naan to hicior w moim domu! Możecie również upiec je w piekarniku.