Jeśli na dobre marzycie o powrocie do zgrabnej sylwetki po świętach, proponuję zupę, która jest lekka, wielowarzywna i sycąca. Na pewno nie będziecie czuć się głodni po zjedzeniu porządnej miski. Poniżej w przepisie podam kilka wariantów: z ryżem lub bez, z pesto lub przecierem pomidorowym i z dowolnym przybraniem. Oczywiście wersja z ryżem i parmezanem jest bardziej kaloryczna niż z ta, z samych warzyw i wykończeniem ziołowym. Zupa jest bardzo wyrazista w smaku i sprawia, że podczas jedzenia mamy poczucie, że spożywamy coś wykwintnego, a nie tylko wodę z warzywami. Dzieje się tak za sprawą wyważonych aromatycznie składników. I nawet najlżejsza wersja przypadnie do gustu wszystkim koneserom sztuki zadowalania własnego podniebienia.
Składniki
- 1 średnia cebula
- 3 ząbki czosnku
- 1 marchewka
- 1 czerwona papryka
- pół cukinii
- 6 suszonych pomidorów
- 12 oliwek
- sól, pieprz
- 3 łyżki oliwy
- 2 średnie pomidory
- kilka mrożonych fasolek szparagowych
- sok z jednej cytryny
- opcjonalnie pół miseczki ryżu
- 1 łyżka zielonego pesto lub pół małego słoiczka przecieru pomidorowego
- wywar z warzyw (około 2 litry)
Wykończenie dowolne: zielona pietruszka, tarty parmezan, prażone pestki dyni
Przygotowanie:
Ryż opłukać i ugotować w lekko osolonej wodzie. Cebulę, czosnek i marchewkę obrać i bardzo drobno posiekać. Wrzucić do garnka, w którym będzie gotowała się zupa i podsmażyć kilka minut na 3 łyżkach oliwy. W tym czasie pokroić cukinię i paprykę na dowolnej wielkości kawałki. Sparzyć pomidory. Gdy warzywa lekko się podsmażą dodać do garnka paprykę, mrożoną fasolkę szparagową oraz cukinię, zalać wywarem (ja dodałam rosół, który pozostał mi z poprzedniego dnia) i gotować około 18 minut. Następnie dodać pokrojone, sparzone pomidory, pokrojone suszone pomidory i oliwki, które wcześniej kroję na plasterki. Gotuję kolejne 5 minut. Do zupy można dodać przecier pomidorowy, ale ja wolałam tym razem dodać łyżkę zielonego pesto. Zupa wówczas ma inną konsystencję i łagodniejszy smak - warzywa są bardziej wyraziste w smaku. Jeśli dodajecie przecier pomidorowy, nie zapomnijcie doprawić łyżeczką cukru lub stewii, do smaku. Na sam koniec dodajemy ryż i doprawiamy do smaku solą, pieprzem świeżo mielonym i sokiem z cytryny. Oczywiście zawsze na koniec dekorujemy zupę dowolnie: parmezanem (jeśli nie macie celu, by schudnąć), pestkami dyni lub po prostu różnymi ziołami: bazylia, zielona pietruszka etc.