NA CO POMAGA NAM KASZA JAGLANA?
Przede wszystkim neutralizuje nam nadmiar kwasów żołądkowych dzięki czemu skutecznie zwalcza zgagę. Zaraz po spożyciu potrafi przynieść ulgę. Doskonale usuwa śluz z organizmu i widać to namacalnie u dzieci, które w czasie infekcji borykają się z mokrym kaszlem i katarem. Ponadto zawiera bardzo dużą ilość aminokwasów, wartości odżywczych oraz zaopatruje nasz organizm w potrzebne białko. Spożywanie kaszy jaglanej zaleca się osobom, które walczą z chorobami nowotworowymi jak również zalecana jest przy chorobach żołądka, trzustki, jelit i nerek.
Bardzo często słyszę opinie, że kasza jaglana jest niesmaczna ze względu na smak goryczki. Wiele osób również narzeka, że nie jej konsystencja jest mało przyjazna i pozostawia wiele do życzenia, by zjeść ją ze smakiem. Moim zdaniem Ci, co narzekają po prostu źle ją przygotowali i dlatego nie wydała się być atrakcyjnym kąskiem na talerzu.
Gotowanie kaszy jaglanej doskonale ilustruje poniższa infografika:
Z CZYM PODAWAĆ KASZĘ JAGLANĄ?
Odpowiedź jest krótka: z wszystkim! Zacznę od maluchów. Moja córeczka codziennie na śniadanie zjada miskę kaszy jaglanej z owocami. Najpierw prażę jej owoce: gruszki, jabłka, śliwki lub wiśnie, potem dodaję banana i miksuję na gładko lub podaję w całości, dodając oczywiście kasze jaglaną. Przemycam ją w zupach i pulpecikach zamiast bułki tartej (ugotowana jest doskonałym "sklejaczem"). Dorośli mogą zjadać ją z warzywami, jako dodatek do zup, piec z niej zapiekanki lub może stanowić dodatek do ryb lub mięsa zamiast ziemniaków lub innego rodzaju zboża. Mnie osobiście bardzo smakuje z grejpfrutem, cebulą i prażonym słonecznikiem. Z przyjemnością będę zamieszczać przepisy z kasza jaglaną co może ułatwi Wam gotowanie i serwowanie porcji zdrowia swojej rodzinie. Przekonałam się, że jedzenie może leczyć i ten rodzaj zboża niewątpliwie należy do grupy pokarmów, które mają moc uzdrawiającą.
Jest dostępna w prawie wszystkich sklepach spożywczych na terenie Warszawy. W mniejszych miastach szukajcie jej na półkach ze zdrową żywnością lub większych delikatesach. Kasza jaglana jest powszechnie znana, ale nie zawsze lubiana - stąd jej mała sława wśród Polaków.
Poniżej kilka przepisów jak przygotować kaszę jaglaną:
Baaardzo fajnie mi się czyta te artykuły 🙂
PIĘĘĘKNE zdjęcia 🙂
(szczególnie to z mlecznikiem które mam otwarte w kolejnej zakładce bo czytam też o mleku) 🙂
Dziękuję bardzo. Powodzenia Pani Magdo!
dzięki temu wpisowi mogę dziś spokojnie zjeść obiad(bez goryczy i dietetycznie)
Dziękuję!
wspaniale!!!!!!
Płukanie przez kilka minut pod bierzącą wodą nie brzmi zbyt ekologicznie. Wystarczy przepłukać kaszę 1l wrzątku.
słusznie, dziękuję, miłego dnia i przepraszam za późną odpowiedź
Pod bierzącą nie jest oczywiście ekologiczne, ale sytuacja się zmieni, jak użyjesz bieżącej wody.
@Ortofach Niezbyt merytoryczne i zdecydowanie bez kultury. Przedmówca ma rację i kropka nad z nie zaoszczędzi kropli wody (wbrew temu co myślisz)
Dziękuję za obrazkowy przepis przygotowania kaszy 🙂 Dziś mam nadzieję pierwszy raz będzie pyszna i sypka 🙂
Jestem tego pewna, że się uda! Powodzenia
a nikt nie wpadł na to aby przepłukać kaszę PO jej ugotowaniu? wtedy pozbedziemy się klejącej mazi i kasza wtedy jest sypka i pyszna
Spróbuję, dzięki
Ugotowałam wg. przepisu powyżej i wyszło jak zawsze - konsystencja, nomen omen, mamałygi!
Rada, gdzie kupić kaszę jaglaną - bezcenna...
Kurcze, jak Ci pomóc? Może opisz dokładnie krok po kroku jak gotujesz kaszę. Wydaje mi się , że może być za dużo wody i dlatego taka konsystencja. U mnie sypka zawsze. Prażysz na patelni?
@Fotat
A może spróbuj tak (jeśli mogę coś na tym blogu zaproponować).
1. wybierz kaszę ekologiczną, choć nie jest to warunek konieczny (ja zajadam się ostatnio kaszą marki Melvit). Z tzw. kasz supermarketowych efekt końcowy może być gorszy.
2. odmierz porcję kaszy, powiedzmy 1 szklankę, wsyp na sitko i przepłucz pod kranem (głównie) gorącą wodą
3. zagotuj odmierzoną porcję wody (2,5 lub 2,75 razy więcej niż kaszy), w garnku z możliwie grubym dnem
4. gdy zagotuje się woda, wsyp kaszę, dodaj szczyptę soli (jeśli chcesz to więcej), łyżkę oleju kokosowego, zamieszaj, i gotuj pod przykryciem na możliwie najmniejszym ogniu przez ok 15 minut (nie podnoś w trakcie gotowania przykrywki, bo "czar" zniknie i kasza się nie uda)
5 po ugotowaniu odczekaj jeszcze z 5 minut (najlepiej 15 do 30 minut), podnieś przykrywkę i ... smacznego
Wg mnie najważniejsze jest tu: wybór kaszy i rodzaj oleju (niektórzy polecają masło, ale gotować na maśle - nie, raczej nie).
Dario, prażenie tez ma na celu pozbycie się goryczki? Czytałam gdzieś o podprażaniu kaszy- czemu to ma służyć?
Włąsnie zrobiłam budyń jaglany z cukrem waniliowym własnej roboty. Syn w przedszkolu ale już widzę jego minę po spróbowaniu... No nic, jak wróci zrobimy eksperyment, bardzo bym chciała, żeby mu to posmakowało 🙂
Prażenie to proces, który dodaje energii rozgrzewającej kaszy jaglanej i pozwala usunąć gorycz. Ważne, by wypłukać kaszę po uprażeniu wrzącą wodą. Następnie zalać ja ponownie wrzątkiem i gotować. Powodzenia!
Szanowna Pani.
Na litość boską, nie(!) "Mi osobiście bardzo smakuje (...)", ale MNIE osobiście bardzo smakuje (...)", albo "osobiście bardzo smakuje MI (...).
Już poprawione 🙂
Na miłość boską, a skąd niby takie zasady? Gdzie tu podparcie słownikiem lub poradami językoznawców? 😉
Zarówno forma "mi", jak i "mnie" pasuje w tych zdaniach. A co ze zdaniem "Osobiście bardzo mi smakuje (...)."?
Nie ma Pani racji - formy krótszej ,,mi/ci" używamy tylko w środku zdania, natomiast forma dłuższa ,,mnie/tobie" powinna znaleźć się na początku. To jest zasada, której kiedyś uczyło się dzieci w szkole podstawowej, zdaje się w 6. lub 7. klasie.
co to jest te prażenie i kiedy i jak to się robi bo po co to ma podniść walor smakowy czy tak?
Prażenie pomaga usunąć goryczkę oraz nadaje kaszy energię rozgrzewającą
Dobry artykuł, przyda mi się, bo akurat zaczynam przygodę z kaszą. Tylko kupiłem w torebkach, pewnie średnia jest?
Zrezygnuj z torebek - po co jeść gotowany plastik? Ugotuj ją bez torebki 🙂
Dokładnie, nie korzystajmy z tych torebek, bo jak nie bisfenol-A (BPA), to bisfenol-S (BPS). 🙂
Wpadłem na stronę przypadkiem i przyznam się szczerze nie wiedziałem, że istnieje taki rodzaj kaszy jak jaglana. Koniecznie rozejrzę się. Obawiam się niestety, że w małym mieście nie posiadają takich wynalazków ;(.
Dla mnie zawsze jest troche gorzka cokolwiek bym z nia nie zrobila. Tylko prazenia jeszcze nie próbowałam.
To kwestia wprawy, dasz radę, wierzę że będzie Ci smakowała
Spróbuj tak:
Proponuję inny skuteczny i szybki sposób na sypką jaglankę. Kilka minut prażenia na patelni do”orzechowego zapachu”, przesypać do garnka i zalać wrzątkiem UWAGA w proporcjach 1:1,25.
Pozostawić pod przykryciem na bardzo wolnym ogniu do zagotowania, wyłączyć i zostawić na około 15 minut, do wchłonięcia wody przez kaszę. Przez ten czas nie odkrywać garnka.
Satysfakcja gwarantowana.
Leczę jaglanką chorego psa.
Fajny artykuł:)
Podaję bardzo prosty ale smaczny przepis,ja ostatnio jem na śniadanko.
Ugotowaną kaszę jaglaną zmieszać z masłem,miodem i orzechami włoskimi.3/4 miseczki już ugotowanej kaszy,łyżeczka masła,1-2 łyżeczek miodu chyba że ktoś lubi na bardzo słodko to więcej,kilka orzechów włoskich.pycha:)
super!!!!
Witam.
Dziekuję za przepis - pierwszą próbę i konsumpcje mam już za sobą..udaną dodam 🙂
pozdrawiam!!
super!!!!
Dobrze opisane, bo nie każdy wie, że źle przyrządzona jest gorzka.
A ja uwielbiam kaszę jaglaną! Szkoda jednak, że ma ona taki wysoki indeks glikemiczny, ale zawsze można go obniżyć jedząc ją z czymś z niższym indeksem. 😉
http://aureliusz.ovh/2015/09/kasza-jaglana-i-jej-wlasciwosci/
Na moim blogu też mam wiele ciekawych informacji na temat tej kaszy.
Pozdrawiam i dziękuję za wpis.
Witam, jakiej firmy kasza jaglana jest najlepsza? Przyznam że testowałam już kilka i każda trochę się różni...
Pozdrawiam, Janina
Moje pierwsze gotowanie kaszy jaglanej z powyższego przepisu zaliczone. I zaliczam do udanych 🙂 Natomiast mam pytanie - jak kasza zachowuje się przechowywana w lodówce? Tzn. czy można ugotować więcej, żeby rano tylko wyjąć z lodówki przelać wrzątkiem dla podgrzania i przygotować śniadanie?
Idealne rozwiązanie. Tylko ważne by przelać wrzątkiem 🙂
przed laty postanowiłam nie gotować kaszy jaglane, dziś ugotowała pierwszy raz, jestem według Twojego przepisu i od dziś kasza będzie gościć na moim stole. Wyszła idealnie 🙂 dziękuję bardzo i pozdrawiam.
Proponuję inny skuteczny i szybki sposób na sypką jaglankę. Kilka minut prażenia na patelni do"orzechowego zapachu", przesypać do garnka i zalać wrzątkiem UWAGA w proporcjach 1:1,25.
Pozostawić pod przykryciem na bardzo wolnym ogniu do zagotowania, wyłączyć i zostawić na około 15 minut, do wchłonięcia wody przez kaszę. Przez ten czas nie odkrywać garnka.
Satysfakcja gwarantowana.
Leczę jaglanką chorego psa.
Korzystacie z bloga, z przepisów to nie bądźcie dziadami i kliknijcie od czasu do czasu na jakąś reklamę w ramach podziękowania. Pozdrawiam 🙂
pamiętajcie o tym korzystając z czyichś blogów!
Bardzo mnie zainteresowała ta propozycja podania: " Mnie osobiście bardzo smakuje z grejpfrutem, cebulą i prażonym słonecznikiem", tylko nie wiem w jakiej formie ta cebula 😀 Proszę o przepis 🙂
Artykuł bardzo przydatny 🙂
A ja bardzo nie lubię prażonej. Prażona dla mnie ma taki ordynarny, niedelikatny smak, za to nigdy nie czuję goryczki w mojej jaglanej kaszy.
Codogotowania, czasem udaje mi się ją zrobic idealnie, ale w większości przypadków mam mamałygę. Nie wiem czy duży ogień czy mały. Ktoś miporadzil kiedyś, że jaglaną trzeba gotować póki woda się nie wchłonie i nie porobią się dziurki. Idealne do trgo są garnki ze szklanymi pokrywkami. 🙂
Ale i tak niezawsze "wychodzi".
A dla tych co w zimie cierpią chłód i smutek, polecam jaglaną we wszelkichkombinacjach ale z kukumą i imbirem.
Sposób z dziurkami też polecam. Najbardziej kaszę prażoną lubię zimą
Jadłam dzisiaj kaszę jaglaną po raz pierwszy . Kupiłam taką do gotowania w woreczkach . I powiem jedno . Pyszna.
Pierwszy raz dzis gotowalam kasze jaglana 🙂 Wstyd przyznac sie tym bardziej ze mam prawie 30 lat i jestem mama od prawie 4 😉
Przygotowalam ja wg przepisu, pomijajac fakt ze moczyla sie 2 godz., wyszla klejąca( ale taka mi odpowiada).
I teraz zajadamy sie kasza z sosem warzywno-mięsnym 🙂 ♡♡ ♡ Od tej pory przynajmniej raz w tyg na obiad. Jeszcze poszukam przepisow na słodko 🙂
Brawo, trzymam kciuki!
można dodać zmiksowanego banana będzie wersja na słodko
tak jest!
Ten sposób na gotowanie jest świetny! Mi kasza zawsze się sklejała, ale to ma większego znaczenia, bo i tak najczęściej mieszam ją z warzywami. W ogóle u mnie w domu je się dużo kasz, to dobry nawyk. Kupujemy duże ilości, ale raczej w Internecie, w eko sklepach (np. Swojska Piwniczka). W supermarketach można się natknąć na mieszanki, kasze gorszej jakości.
smacznego!!!!!
Witam. Jestem na tej stronie 1-szy raz. Dla mnie przepisy są super. Od kilku miesięcy nie jem mięsa i wędlin / no ok zdarza się sporadycznie/ i przestawiłam się na dietę wegetariańską, co bardzo zmieniło moje samopoczucie na lepsze / ustąpiły np. bule brzucha i problemy z zaparciami/ i mam dużo więcej energii i ogólnie lepsze samopoczucie. Kaszę jaglaną dodaję do wielu przepisów - na słodko, do warzyw itd., jest rewelacyjna. W żadnym przepisie po ugotowaniu kaszy nie ma goryczki. Kasza jest kaloryczna i na długo daje nam sytości. Na pewno będę korzystać z Twoich przepisów Dario - są bardzo łatwe w przygotowaniu.
z całego serca dziękuję i obiecuję, że będę publikować więcej przepisów
Jagly czyli kasza z prosa to potrawa jedna z najstrszych na naszych stolach w dodadku prawie bardzo zdrowa.Te prawie bo ludzie majacy problem z niedokwasota moga miec problemy z trawieniem kaszy i podanych w nim dodatkow.
Ale nie ma co wpadac w panike mozna zawsze do gulaszu z jaglami podac kiszone ogorki czy kiszona kapuste i sprawa z glowy.
Problem jest jak ja podajemy na slodko to juz kwasnych dodatkow nie mozemy podac.Tak ze jagly sa zdrowe dla ludzi zdrowych pod wzgledem kwsowosci, w zoladku.
Gotowałam kaszy kilkakrotnie. Dziś pierwszy raz z Twojego przepisu! I jest pyszna, znakomita!!! Dziękuję