Kto ma czas, ten ma! A kto nie ma, ten nie ma! Robię się strasznie liryczna. Musimy jeść zdrowe śniadania. Ja nie lubię ich jeść na słodko więc zapodam sobie dzisiaj powiew Bałtyku. Trochę jaglanej, trochę łososia, trochę pesto. Cała Mamałyga we własnej osobie. Ale najedzona - SZCZĘŚLIWA! A po śniadaniu trening. Zapraszam. Kto nie idzie, niech żałuje!
Kaszę jaglaną ugotuj w wywarze lub w wodzie w proporcji 2:1. W trakcie gotowania dodaj przyprawy: sól, pieprz, rozmaryn. Możesz dodać przyprawy inne, wedle uznania. Gdy kasza będzie już miękka, przykryj przykrywką i zostaw na chwilę. Zmiksuj na puree. Po kilku minutach wymieszaj z pesto i drobno pokrojonymi suszonymi pomidorami. Jeśli masz w domu jakąś zieleninę: koperek, pietruszkę lub bazylię to koniecznie dodaj. Kasze nałóż na talerze i udekoruj kawałkami łososia wędzonego.
a skad wziełaś zielone pesto i to bez glutenu ???
sama zrobiłam 🙂
A mozna poznać przepis na takie pyszne ? 🙂
Pesto oczywiście 🙂