Osoby przebywające na diecie wegańskiej musza pamiętać o sprawdzaniu witaminy B12. Jest to witamina, która występuje tylko w produktach pochodzenia zwierzęcego. Jest ona niezbędna do rozwoju układu nerwowego i bierze udział w procesach krwiotwórczych. Niedobór tej witaminy może doprowadzić do anemii. Często ludzie z anemią myślą, że ich stan spowodowany jest brakiem żelaza. A to często brak B12 powoduje ich stan. Warto podkreślić, że niedobór witaminy B12 może się też wiązać się ze stanami depresyjnymi. Bardzo ważne jest by kobiety w ciąży sprawdzały sobie poziom tej witaminy. Jej brak może spowodować zespół Downa u rozwijającego się płodu. Nie każdy przyswaja ją w tabletkach - wówczas warto się skonsultować z lekarzem i być może skuteczna będzie kuracja w zastrzykach. Dzisiaj na rynku wiele produktów jest wzbogaconych w witaminę B12 na przykład mleka roślinne. W zasadzie niedobór tej witaminy to jedyne przeciwwskazanie by przejść na dietę wegańską. Niektórzy mówią, że niedobór witaminy D też jest istotny u wegan. Witamina ta występuje w mleku, jajkach, rybach i mięsie. W moim przekonaniu jest tak, że wszystkim nam brakuje tej witaminy i nie tylko osoby na diecie wegańskiej powinny ją suplementować od października do końca marca. Wapń również można uzupełnić odpowiednimi produktami: migdałami, brokułami, sezamem, soją, zielonymi roślinami liściastymi, orzechami laskowymi. Pamiętajcie, że szpinak, boćwina i rabarbar zawierają kwas szczawiowy, który może utrudnić przyswajanie wapnia. Z białkiem totalnie nie ma problemu na diecie wegańskiej - jeszcze nie słyszałam by u zdrowej osoby wystąpiły niedobory białka. Czasami nawet spotykam osoby, które nadużywają białka roślinnego na diecie wegańskiej i dlatego czują się ociężałe lub ciągle zmęczone a nie dlatego, że zaprzestały spożywania produktów zwierzęcych. Pamiętajcie, że 150 g ryby na przykład to równowartość 40 g suchych nasion strączkowych. Więc wcale nie tak dużo. I to jest wartość białka niezbędna na cały dzień. Białko można również pozyskać z soi, sezamu, nasion chia, migdałów. Kolejnym argumentem dla "mięsożerców", którzy obawiają się diety wegańskiej są kwasy Omega 3. Kasy te występują głównie w tłustych rybach takich jak makrela, łosoś, tuńczyk, śledź czy węgorz. Ale i tutaj mamy substytuty, które świetnie dostarczają nam niezbędnych kwasów Omega 3. Są to siemię lniane, orzechy włoskie, soja i jej przetwory, zielone warzywa oraz wodorosty. Najważniejsze jest to, by dieta którą stosujecie wpływała korzystnie na wasze zdrowie. Niezależnie od tego czy jest w niej mięso i jego produkty pochodne czy są same warzywa dieta ma wspierać Waszą odporność i dawać Wam energię na cały dzień. Nikogo nigdy nie przekonuję to diety wegańskiej, ani żadnej innej. Zachęcam jednak do wybierania produktów i dań w sposób świadomy. Pamiętajcie jedzeniem możecie zdziałać bardzo dużo dla Waszego organizmu. Dieta wegańska to wyzwanie. Ale to również przepyszny i kolorowy talerz!
Bardzo fajna propozycja dla wegan na pewno ją wykorzystam ponieważ przeszłam na dietę wegańską i taki styl zobaczymy jak to wyjdzie.
Widze pomysł bardzo oryginalny, bardzo lubie weganskie jedzenie szukam po internecie wszystkie przepisy jakie mi się spodobają, i ten także wypróbuje z chęcią.
Przepis mi się bardzo podoba, niedawno dopiero przeszłam na diete wegańską i szukam pomysłów na różne dania, na pewno to prze próbuje. Pozdrawiam
trzymam kciuki za nową dietę
Brzmi mega. Z chęcią zrobiłbym ja zaraz ale czas do pracy. Powiedz proszę czy wszystkie Twoje zupy nadają się przy diecie odchudzającej? Zrobiło się zimno i najchętniej jadłabym zupy 3 razy dziennie.
Mam tak samo i cały czas jem tylko zupy. Na śniadanie krem, potem z warzywami lub rybna i na kolację albo znowu krem, albo krupnik z komosą ryżową