Danie w 5 minut i to w myśl zasady zero waste. Jeśli zostanie Wam w domu ryż lub kasza z poprzedniego dnia to absolutnie proszę ich nie wyrzucać. To szansa na to, by przygotować szybki posiłek z wykorzystaniem resztek lub pootwieranych produktów.
W tym roku wyjątkowo nie mogę doczekać się świąt i po raz pierwszy chciałabym zaproponować Wam kilka przepisów świątecznych. Zacznę od prostych krokietów – wegańskie krokiety z kapustą i grzybami Shitake były hitem poprzedniej wigilii w moim domu. I do tego bez glutenu.
Kolacja w 15 minut to wszystko czego aktualnie potrzebuję. Dziś miałam bardzo szybki dzień. Rano zrobiłam leczo z kolorowych papryk, które oczywiście zostało na jutro. Ale po całym, upalnym dniu najlepsza na wieczór będzie świeża sałatka z botwinką
Botwinka to sezonowe warzywo. Długo trzeba na nie czekać. Ale warto, gdyż ma wiele cennych wartości. Jednak spieszcie się wykorzystywać botwinkę – jej czas wzrostu w skali roku jest bardzo krótki.
Aeropress, french press, drip czy może kawiarka? Ja osobiście jestem fanką french press’u. Niezależnie, jaki rodzaj zagości w Waszej kuchni, duży czy mały, metalowy bądź szklany, parzenie w nim kawy przebiega w taki sam sposób. Bardzo prosty. Łatwe i szybkie przygotowanie kawy to podstawa tym bardziej w moim “kuchtowym” świecie.
Fasolka szparagowa – przysmak jakich mało – strączek, który kochają zarówno dzieci jak i dorośli. A umówmy się, że mało jest takich warzyw, które cała rodzinna chętnie zjada przy rodzinnym, wspólnym stole. Jest źródłem kwasu foliowego dlatego chętnie polecana jest kobietom w ciąży.
W tym roku moje święta zachowają tradycyjną nutę, ale dodam do nich elementy nowoczesności. Ta sałatka na pewno zagości na moim stole. Nigdy nie ścigam się z innymi blogerami w ilości publikowanych przepisów świątecznych. Może dlatego, że w tym czasie jestem z moimi dziećmi – a może dlatego, że moje święta wyglądają inaczej?
Dzisiaj moje dzieci wracają z wakacji. Z racji tego, że pracuję nad nowym projektem, chcę poświęcić im maksymalnie dużo czasu. To oznacza, że dania muszą być ekspresowe, bym mogła przytulić swoje miliony szczęścia. Zupa kalafiorowa już pyrka na gazie, a ja zabieram się za warzywne danie jednogarnkowe. To na prawdę będzie szybkie danie.
Lubię eksperymenty w kuchni. Zazwyczaj przywożę różne wynalazki z różnych krajów, które odwiedzam tylko z pozoru w celach turystycznych. Jak już przekraczam granicę danego państwa to zastanawiam się komu pierwszemu zajrzę do garnka. Podglądam, pytam, a potem wchodzę na kuchnię. Bananowa zupa to właśnie taki prezent z podróży.
Wracam do macierzy. Po wszystkich testach na nietolerancje pokarmowe wracam do swoich nawyków żywieniowych sprzed lat. Rezygnuje z glutenu, nabiału i mięsa. W Argentynie zjadłam parę steków, ale to nie dla mnie. Wiosna zaczyna nas rozpieszczać na bazarkach kolorami owoców i warzyw i mam zamiar z tego skorzystać.
- 1
- 2
- 3
- Następne posty