Gdy używam ciecierzycy to zawsze sama ją gotuję. Jeśli nie wiecie jak to zrobić to zaglądnijcie tutaj. Gdy przyrządzam w domu hummus to zawsze gotuję więcej ciecierzycy do rożnych, innych dań. Przez to, że trzeba ją moczyć, a potem długo gotować, wolę mieć pod ręką trochę więcej tego strączka, gdyż świetnie się przydaje to pysznych sałatek lub dań jednogarnkowych.
Dzisiaj u mnie sałatka z ciecierzycą i pieczonym burakiem. Buraka też piekę w “prawie” przemysłowych ilościach i zawsze staram się go mieć pod ręką. To takie kulinarne SOS! Wskakuje głodna do domu i zamiast myśleć o zjedzeniu konia z kopytami – obieram buraka, wyciągam ciecierzycę z pudełka z lodówki i dodaję ulubione dodatki. Taki posiłek w zupełności mi wystarcza. Sałatka z ciecierzycą i burakiem świetnie nadaje się jako lunch box lub w podróże samochodem lub pociągiem. Nie trzeba jej podgrzewać – świetnie smakuje na zimno. Sałatka z ciecierzycą i burakiem to też świetna przekąska między dwoma głównymi posiłkami w ciągu dnia.
Na patelni podgrzej oliwę z oliwek. Dodaj cebulę i zeszklij ją, dodając ocet balsamiczny. Pod koniec dodaj liście szpinaku. Buraki pokrój na mniejsze kawałki i włóż do miski. Dodaj cebulę ze szpinakiem i ciecierzycę. Całość wymieszaj. Przełóż na półmisek. Dodaj sól oraz pieprz, posiekane zioła, ziarenka granatu oraz suszone pomidory. Orzechy utłucz w moździerzu i posyp z wierzchu.
Kolor tej sałatki jest obłędny! Chętnie wypróbuję Twój przepis 🙂
Czym można zastąpić orzechy? Niestety mam na nie uczulenie.