Jak wicie moja kuchnia jest prosta i szybka. Nie lubię tracić czasu na długie gotowanie, gdyż mam wiele obowiązków zawodowych oraz jestem mamą dwójki dzieci. Od niedawna wprowadziłam do diety więcej białka - postąpiłam tak, gdyż zwiększyłam intensywność treningów.
Pomysł na obiad to już klucz do sukcesu, gdyż pozostają zakupy i szybkie wykonanie w domu. Najgorsze jest zastanawianie się: co dzisiaj zjemy? zazwyczaj jak pytam rodzinę to słyszę odpowiedź: przecież sama wiesz najlepiej. Ale ja czasem też nie wiem. Wolałabym odpowiedź na przykład zupę ogórkową lub krem z dyni zamiast "obojętnie". Dlatego jak wpadnę na pomysł na obiad lub kolację to wówczas wszystko już leci jak z płatka. Dzisiaj dorsz pieczony w pesto ziołowym, które sama przygotowałam oraz pieczonymi pomidorami.
Rybę wymyj i osusz ręcznikiem. Posól i dodaj pieprzu. W blenderze umieść wszystkie składniki na pesto i zmiksuj na gładką masę, jeśli będzie zbyt gęsta dodaj oliwy. Pamiętaj, że zioła wolą pracę w moździerzu. Jak piszą moi mistrzowie od kuchni włoskiej Leonardo i Alfredo:
"Zaczynamy od ucierania w moździerzu jednego ząbka czosnku. Kiedy już będzie miał konsystencję papki, bierzemy listki bazylii, tyle ile ich można zerwać z typowej roślinki. Wsypujemy więc szczyptę soli a na to listki, po czym ucieramy je okrężnym ruchem tłuczka, tak by uwolnił się olejek, zielona esencja pesto, która przepadłaby, gdybyśmy sięgnęli po mikser. Powtarzamy całą operację;aż do wyczerpania zapasu bazylii."
Gdy pesto masz już gotowe nastaw piekarnik na 180 stopni. Formę do pieczenia wyłóż papierem i włóż do środka rybę. Posmaruj pesto i obtocz plasterkami pomidorów. Piecz pod przykryciem przez 20 minut. Podaj w towarzystwie świeżych liści bazylii.
A co z sezonowością? Przeciez pomidory to nie teraz czas..a i w poprzednich wpisach widac cukinie i inne warzywa nie rosnace w lutym