Krem z groszku kojarzyć się może z zieloną papką. Ale wcale tak nie musi być. Krem z groszku to przede wszystkim porządna porcja białka roślinnego czyli doskonałe rozwiązanie dla ludzi, którzy nie spożywają mięsa na co dzień. Sam w sobie krem z groszku bez dodatków jest dość mdły w smaku dlatego warto zadbać o odpowiednie dodatki, które sprawią, że zamieni się w wykwintną zupę.
W okresie jesienno - zimowym namawiam wszystkich, by rozgrzewali swój organizm za pomocą smacznych zup. W tym właśnie okresie codziennie zjadam porcję zupy na śniadanie, ale wiem, że nie jest to bardzo popularne na mapie naszych, polskich zwyczajów żywieniowych. Gdy nie mam świeżego groszku, to sięgam po mrożony - nigdy z puszki. Ten dodatkowo ma zalewę, w której jest cukier, którego ja osobiście zupełnie nie potrzebuję - groszek sam w sobie ma smak słodki. Dlatego warto taki krem z groszku doprawić chili, miętą lub kompletnie innymi dodatkami jak: kolendrą, limonką czy serem długodojrzewającym. Potraktujcie ten przepis jedynie jako inspirację pamiętając, że i tak sami przyrządzicie najlepszy krem z groszku w swoim własnym domu dodając ulubione smaki.
Blachę wyłóż papierem do pieczenia. Cukinię pokrój na cienkie plastry, ułóż na papier, posyp solą, pieprzem, oregano i skrop oliwą. Wstaw do piekarnika nagrzanego na 220’C z termoobiegiem. Piecz, aż cukinia zrobi się rumiana. W garnku rozgrzej oliwę dodaj posiekaną cebulę, czosnek i chili. Zeszkij, następnie dodaj groszek, zalej wywarem i gotuj. Jeśli używasz groszku mrożonego dodaj od razu ziemniaki pokrojone w kostkę. Dopraw solą i pieprzem, gotuj do miękkości. Do zupy dodaj upieczoną cukinię, ale pozostaw kilka plasterków do dekoracji. Następnie dodaj miętę, szpinak musztardę oraz pesto i zmiksuj zupę na krem (nie musi być bardzo gładki). Na suchej patelni upraż pestki dyni. Zupę przełóż do miseczek, udekoruj plastrami cukinii, pestkami dyni i liśćmi świeżej mięty, skrop na wierzchu sokiem z limonki.