Koktajle owocowe kojarzą mi się z ciepłym latem. To ostatnie owocowe chwile w Polsce więc dobrze je wykorzystajcie. Owoce są silnie wychładzające i tu sezonowość jest mile widziana. Choć w kuchni staropolskiej śliwka uznawana za owoc wychładzający latem, stawała się rozgrzewającym dodatkiem w postaci konfitur, które gotowano na ogniu nawet przez kilka dni. Koktajle owocowe to zatem akt pożegnania z latem i przejście na dietę, która wspomoże rozgrzanie organizmu przed wilgotną jesienią i mroźną zimą.
● 200 g arbuza, umytego, obranego ze skóry i pozbawionego pestek
● 4 brzoskwinie
● sok z 1 limonki, sparzonej i wyszorowanej
● 1 szklanka kruszonego lodu (200 ml- opcjonalnie)
● 200 ml wody sodowej lub wody mineralnej gazowanej
● kilka liści mięty (do dekoracji)
● 1,5 szklanki malin,
● 1 dojrzałe mango,
● 1 szklanka jogurtu naturalnego typu greckiego (lub gęstego),
● ½ szklanki mleka kokosowego,
● 2-3 łyżki syropu klonowego
● kilka liści mięty (do dekoracji)
uwielbiam koktajle, można dowolnie łączyć smaki <3
uwielbiam koktajle ^_^ bomba witaminowa