Jarmuż. Ostatnio niezwykle popularny. Zwany królem zimowych warzyw coraz częściej króluje na polskich stołach. Pochodzi z rodziny kapustnych i posiada fajne wartości odżywcze: dużo białka, jest skarbnicą błonnika, żelaza, witaminy C i K oraz soli mineralnych takich jak wapń czy potas. Istotna informacją jest to, że jarmuż posiada więcej przyswajalnego wapnia niż mleko co korzystnie wpływa na problemy z osteoporozą. Dodatkową zaletą są silne przeciwutleniacze, które są ważnym składnikiem w diecie szczególnie dla kobiet. Nie zawiera tłuszczu! Obniża zły cholesterol. Na polski rynku dostępnych jest kilka odmian różniących się delikatnie smakiem i kolorem liści. Można przygotować go na kilka sposobów. Szczególnie, że sposób obróbki może nam pomóc pozbyć się goryczki, która nawet po ugotowaniu czy smażeniu nigdy do końca nie zniknie. U mnie dzisiaj jarmuż gotowany kilka minut w wodzie z solą dodany do ryżu z warzywami. Całość dopina fioletowa bazylia.
Ryż ugotuj w wodzie w proporcji 1:1. Pamiętaj, że tak gotuje się odmianę ryżu jaśminowego. W drugim garnku zagotuj wodę i dodaj soli. Ugotuj w niej jarmuż około 6-7 minut. Następnie odsącz na sitku. Cebulę i czosnek drobno posiekaj. W woku rozgrzej olej i podsmaż przez chwilę czosnek z cebulą. W tym czasie pokrój na drobniejsze kawałki paprykę żółtą i pieczarki. Dodaj do warzyw w woku. Dodaj przyprawy i sos sojowy i duś pod przykryciem około 6 minut. Dodaj jarmuż oraz ugotowany ryż. Wymieszaj dokładnie. Dodaj groszek odsączony na sitku. Dopraw na koniec jeszcze do smaku i udekoruj fioletową bazylią. Ryż można zastąpić dowolną kaszą.