Lubię słowo gulasz. Kojarzy mi się z dostojnym daniem z tradycjami. Gulasz to obietnica pysznej potrawy w dobrym sosie. Gulasz to była niegdyś ulubiona potrawa mojej babci, dlatego też zapamiętałam tak dobrze to słowo. I choć to potrawa węgierska składająca się z mięsa, cebuli i papryki to spokojnie można go zrobić zupełnie w innej konwencji. Dzisiaj u mnie gulasz z aromatycznymi i rozgrzewającymi przyprawami z dodatkiem białej ryby i cieciorki.
Do podania: cienkie placki arabskie lub chlebki pita
Uwielbiam dania z ciecierzycy, ale nigdy jeszcze nie próbowałam w połączeniu z rybą. Dziękuję za ciekawą inspirację 🙂