Dziś gotuję mięsko dla moich maluchów z makaronem bezglutenowym. Młodsza uwielbia wyraziste smaki i kolory. Przemycę im dynię w formie fajnych wstążeczek. Wydobędziemy z dania kolory jesieni. Moje dzieci jedzą mięso, gdyż bardzo je lubią. Jedna wyjada indyka z rosołu a druga mlaska wołowiną z talerza taty. Kiedyś same zdecydują czy będą chciały być wegetariankami lub wegankami. A tymczasem makaron z wołowiną na ich talerzach START!
Dynię szatkujemy na szatkownicy w długie wstążki, marchewkę w cienkie plasterki. Na patelni rozgrzewamy oliwę i dodajemy czosnek z cebulą. Dodajemy wołowinę i smażymy aż zmieni kolor. Podsmażamy chwilę i dodajemy dynię wraz z marchewką. Następnie dodajemy pomidory. Całość mieszamy na średnim ogniu około 7 minut. Na koniec doprawiamy do smaku, dodajemy makaron i bazylię i podajemy ciepłe. Dodałam im jeszcze ugotowaną kukurydzę, którą uwielbiają "dłubać" zębami.
Witam. Mam takie "głupie" pytanie. Który moment podczas przygotowania tej potrawy, jest najlepszy do dodania wołowiny? dziękuję
Dziękuję za podpowiedź, że wpis jest niekompletny. Najlepiej dodać ją po cebuli i czosnku. Powodzenia