Dorsz to ryba morska o białym mięsie. Występuje zarówno w Bałtyku jak i w wodach arktycznych. Jest bogaty w białko i kwasy tłuszczowe omega - 3. Nie jest jednak bardzo tłustą rybą. Zawiera duże ilości selenu oraz witaminę B12. To też dobre źródło witaminy D3, którą w Polsce wiele osób powinno suplementować w okresie jesienno - zimowym. O właściwościach dorsza przeczytacie na wielu stronach. Dla mnie dorsz zawsze był składnikiem zupy rybnej lub pulpetów rybnych dla dzieci. Nie potrafiłam uchwycić go w kuchni jako czegoś wykwintnego. Przy założeniach oczywistych - nie będę ekstrahować mleka z dorsza ani różowego pudru, Moja kuchnia jest szybka i prosta. To bardzie odżywianie niż jedzenie. Dlatego szukam składników o dużej gęstości odżywczej, które będą wspierać mój organizm i mojej rodziny, a tym samym naszą odporność i kondycję psycho - fizyczną. My po prostu lubimy dobrze się czuć. I taki dorsz w białym winie odpowiednio podany to jest strzał w dziesiątkę dla mnie. Przepis jest bardzo prosty i w zasadzie sam się robi. O tej porze roku to dobry wybór ryby, gdyż jest niskokaloryczna i mało tłusta, a dostarcza nam wielu niezbędnych składników jak na przykład kwasów nienasyconych. W kontekście innych ryb - dorsz wypada również korzystnie cenowo na polskich półkach sklepowych. A zatem dzisiaj dorsz w nowej odsłonie - piszcie w komentarzach czy Wam się podoba.