Ciąg dalszy przygody z świadomym jedzeniem. Nie każdy lubi orientalne jedzenie a soczewica zazwyczaj podawana jest w taki sposób. Sama uwielbiam smaki orientu jednak dziś przygotowałam ją w inny sposób. Z dużą ilością cebuli. Oczywiście bez oliwy, gdyż w dalszym ciągu promuję sposoby na pozbycie się zbędnych kilogramów po świątecznych uciechach podniebienia. Danie w miarę mono składnikowe, które uwzględnia zasadę łączenia i nie łączenia poszczególnych grup pokarmowych. Doskonałe na obiad lub kolację.
W garnku zagotuj wywar i dodaj cebulę pokrojoną na małe kawałki wraz z solą, pieprzem i rozmarynem. Soczewicę opłucz na sitku i dodaj do gotującej się cebuli wraz z pokrojona papryką. Następnie dodaj suszone pomidory pokrojone na mniejsze kawałki oraz sos sojowy. Gotuj soczewicę do miękkości. Na sam koniec dodaj przecier pomidory i doprowadź do wrzenia. Przed podaniem posyp zielona pietruszką, rukolą i kaparami.
Dla ilu osób wychodzi danie z podanych proporcji?
zależy ile zjecie na porcję, ale 5 na pewno
Jaką wartość energetyczną zawiera posiłek?
Nigdy tego nie liczę niestety. Dla mnie liczy się energia pożywienia a nie wartość. Przepraszam, że nie mogę pomóc