Myjemy ziemniaczki, przekrajmy na pół i wrzucamy na blaszkę piekarnikową. Dodajemy pokrojone zioła i przyprawy, mieszamy dokładnie z olejem i wrzucamy do piekarnika na ok. 30 min, (180 stopni ) na funkcję grillowania. Należy sprawdzać, czy ziemniaki po tym czasie będą miękkie. Ich skórka powinna być chrupiąca. Jeśli nie są gotowe, trzeba potrzymać je odrobinę dłużej w piekarniku. Zawsze podaję czas szacunkowy pieczenia, gdyż co piekarnik to obyczaj. Zdążyłam się o tym już nie raz przekonać.
Sałatę i resztę warzyw kroimy i wrzucamy do miski. Tym razem ogórka pokroiłam specjalnym tajskim nożem do krojenia warzyw, dzięki czemu był miło pokarbowany. Oczywiście każdy z Was może pokroić go zwykłym nożem. Składniki sosu mieszamy w słoiku i polewamy nim sałatę dopiero przed podaniem na stół. Nie lubię, gdy sos wsiąka w liście sałaty, wówczas smakuje to jak zwykła papa, a nie jak chrupiąca sałata z delikatnie wyczuwalnym dressingiem.