Użytkowniku, na stronie mamalyga.org przetwarzamy Twoje dane osobowe.
Nasz sklep wykorzystuje także pliki cookies (ciasteczka).
Administratorem danych osobowych jest firma:
FIVE STAR LIFE Sp. z o.o.
ul. Królowej Marysieńki 19/66
02-954 Warszawa
KRS: 0000917490
NIP: 9512524952
REGON: 389765296
Kapitał zakładowy 5000 zł
Jeśli chcesz skontaktować się z nami w związku z przetwarzaniem przez nas Twoich danych osobowych, napisz do nas na adres e-mail: rodo@mamalyga.org.
Używamy ciasteczek oraz zbieramy informacje o odwiedzających w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie (złożenie zamówienie w sklepie, założenie konta w sklepie, nawiązanie z nami kontaktu, komentowanie na stronie WWW). Korzystanie z www.mamalyga.org bez zmian ustawień ciasteczek na Państwa urządzeniu oznacza, że ciasteczka zostaną zapisane na Państwa urządzeniu. Zmian ustawień ciasteczek mogą Państwo dokonać w ustawieniach Państwa przeglądarki internetowej.
Strona www.mamalyga.org korzysta także z zewnętrznych technologii śledzących: Google Analytics (https://policies.google.com/privacy?hl=pl) i Facebook Pixel (https://www.facebook.com/policies/cookies/). Informacje na temat ich Polityk Prywatności można znaleźć na wymienionych stronach internetowych.
Administrator, za pośrednictwem Serwisu oraz innych form komunikacji zbiera i przetwarza poniżej wyszczególnione dane osobowe Użytkowników przekazywane podczas procesów rejestracji w Serwisie:
imię i nazwisko, adres zamieszkania, adres dostawy, adres e-mail, numer telefonu.
Administrator zobowiązuje się do dołożenia starań w celu zachowania należytego zabezpieczenia danych osobowych Klienta.
Przetwarzanie Państwa danych osobowych pozwala nam na świadczenie usług m.in. utrzymanie Państwa konta, realizowania zamówień, kontakt związany z wykonaniem umowy, a także przesyłanie informacji marketingowych (w tym newslettera).
Twoje dane osobowe mogą być przekazywane operatorowi płatności, firmie kurierskiej oraz operatorowi magazynu logistycznego.
Dane osobowe będą przechowywane przez okres trwania umowy oraz na czas zgodny z obowiązującymi przepisami z uwzględnieniem przedawnienia roszczeń oraz zobowiązań podatkowych.
Dane osobowe na przetwarzanie, których wyrazili Państwo zgodę będą przechowywane do czasu cofnięcia przez Państwa zgody.
Użytkownik w każdej chwili ma prawo wglądu i zmiany swoich danych osobowych, a także żądania od Administratora niezwłocznego ich usunięcia („prawo do zapomnienia”)
Użytkownik ma prawo wniesienia skargi związanej z przetwarzaniem danych osobowych do organu nadzorczego, którym jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Twoje uprawnienia (RODO)
Użytkowniku Przysługuje Ci prawo żądania:
- dostępu do Twoich danych osobowych, w tym uzyskania kopii Twoich danych,
- ich sprostowania,
- usunięcia,
- ograniczenia przetwarzania,
- przeniesienia danych do innego administratora,
- całkowitego cofnięcia zgody na przetwarzanie przez nas Twoich danych osobowych
Skontaktuj się z nami, jeśli chcesz skorzystać ze swoich praw. Żądania z zakresu przetwarzania danych osobowych mogą Państwo zgłaszać mailowo na adres: rodo@mamalyga.org. Sprzeciw w odniesieniu do wykorzystywania przez nas plików cookies możesz wyrazić także za pomocą odpowiednich ustawień Twojej przeglądarki internetowej, za pomocą której przeglądasz naszą stronę WWW.
W sprawach nieuregulowanych regulaminem zastosowanie mają postanowienia Kodeksu cywilnego i odpowiednich ustaw prawa polskiego, a także prawa Unii Europejskiej, w szczególności RODO (Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE)
Lubie ten przepis i czesto go wykorzystuje!
Uwielbiam wszelkiej maści sosy żurawinowe - moja drobna fanaberia jest taka, że pasują mi absolutnie do wszystkiego 🙂
Moja tak samo!
Sos żurawinowy pasuje zarówno do deseru, jak i do mięsa, super sprawa 🙂
Jeszcze nigdy w życiu nie przygotowywałam sosu żurawinowego. Ale chyba się na to skuszę 🙂
trzymam kciuki
Ja w nieco innym temacie. Do niedawna bylam idiotka kulinarną. Obecnie półidiotką. Wczoraj moj roczny syn sie pochorowal jesiennie. Mało czasu i sił na gotowanie. Wykorzystalam Pani przepis lidlowy na kuskus w soku z jablek. Wyszlo. I wróciłam myślami do sceny gdy dała sie Pani zakopac w trumnie w Agencie. "Dla Dzieci" żeby widziały, że mozna przekraczac granice samego siebie. I poczulam z Panią wspólnotę matczyną. Przekraczając granicesiebie w kuchni. Brzmi zabawnie. Ale w srodku poruszyło. Ps Agent z Panią i Azja E. to jedyne orogramy jakie ogladalam od porodu. Dziękuję za dobra rozrywkę☺
bardzo proszę i życzę dużo radości w kuchni