Tak jest tylko w marzeniach. Myślicie, że nie wiem jak się objadacie lodami, goframi i kiełbaskami z grilla popijając piwkiem lub winem? I bardzo dobrze. Ja tez tak robię bo po to są wakacje. By odpocząć od wszystkich zaleceń, pracy i stresu związanego z różnymi aspektami życia. Tylko nie przeginajcie za bardzo. A jak już na prawdę będziecie mieć dość rozpusty, zapraszam na lekką, warzywną zupę. Dodałam łyżkę pesto domowej roboty które nie zawiera sera. Możecie skorzystać z pesto zakupionego w sklepie.
wykorzystam jesienią 🙂
powodzenia