Bardzo nie lubię wyrzucać jedzenia. Staram się tak planować posiłki, by każdy składnik zużyć do przysłowiowej ostatniej kropli. Nawet jeśli zostanie mi łyżka śmietany to wymyślę przepis, by ją jakoś wykorzystać - nawet jeśli muszę dokupić jeszcze kubeczek. Tego nauczyła mnie moja babcia. Poza tym to fajna zabawa jak zostanie Wam na przykład jeden burak upieczony - to co z nim zrobić? Albo pół szklanki ugotowanego ryżu? To daje świetne pole do kreatywności w kuchni i daje mi poczucie, że szanuję każde słowo, każde przesłanie, które pozostawiła mi po sobie moja babcia. Spróbujcie pobawić się w kuchnię recyclingową. Dodam jeszcze, że ten przepis jest dla wszystkich, którzy aktualnie przebywają na diecie FORMAP. Dzisiaj zatem dip zielony z wykorzystaniem otwartej rukoli i sera feta.