Wegańska botwinka to hit tego lata na moim stole. Robię ją non stop i nieustannie. Codziennie w lodówce mam 3 litry tej zupy i ona znika z prędkością światła. Bo wegańska botwinka jest mega zdrowa.
Wegańska botwinka to nie tylko źródła żelaza, ale również wielu przeciwutleniaczy. Jestem zachwycona chrupiącą marchewką, młodą kapustą i aksamitnym mlekiem kokosowym, które w towarzystwie królowej warzyw ląduje co rano na moim stole. Botwinka to dla mnie nektar i ambrozja. To oczekiwana zupa przez cały rok.
Wegańska botwinka to nie tylko palestra wartości odżywczych, ale również smakowy, wiosenny desant. Musi być gorąca i podgrzana do granic możliwości. Co rano budzę się i myślę tylko o niej. Jak kulinarna kochanka, o której myślę cały rok.
Wegańska botwinka. Moja miłość!
Składniki:
400 ml mleka kokosowego
5 bulw botwinki startej na tarce
8 łodyg pokrojonych na cienkie plasterki
kilka liści botwinki pokrojonych na małe kawałki
2 marchewki starte na tarce
1 korzeń młodej pietruszki starty na tarce
1 łyżka oleju kokosowego
sok z 2 limonek
garść kolendry
opcjonalnie zakwas buraczany – 1 szklanka
2 ząbki czosnku starte na tarce
2 cebula starta na tarce lub drobno posiekana
4 ziemniaki obrane i pokrojone w kostkę
1,5 litra wywaru
sól, pieprz
2 liście laurowe
2 ziela angielskie
Przygotowanie:
W garnku rozgrzej olej kokosowy. Następnie dodaj cebulę i czosnek, dodaj warzywa i chwile podsmażaj. W dalszej kolejności dodaj wywar i liście laurowe oraz ziele angielskie. Opcjonalnie zakwas. Gotuj 10 minut. Wrzuć liście botwinki i łodygi. Zagotuj. Na sam koniec wlej mleko kokosowe i zagotuj. Dopraw solą i pieprzem oraz sokiem z limonki i kolendrą.

BRAK KOMENTARZY