Wegańskie curry to świetne danie dla osób, które eliminują z diety produkty odzwierzęce. Można opracować sobie wersję z dowolnymi warzywami - to świetny sposób, by zagospodarować warzywa, które zalegają nam w lodówce. Czasem to kawałek dyni, czasem połówka kalafiora lub brokuła. Wszystkie chwyty dozwolone.
Wegańskie curry jest bardzo aromatyczne dzięki dużej ilości przypraw, które podkręcają jego smak: liście limonki Kaffir, wędzona papryka, kmin rzymski, cynamon, sos sojowy. Składników jest sporo, ale gwarantuje Wam, że połowę z nich macie w domu. Zamiast kolendry możecie użyć liści świeżej mięty lub bazylię tajską. W Tajlandii wszystkie dania spożywa się na bieżąco, ale to wegańskie curry nie jest wersją tajską więc spokojnie możecie je ugotować na dwa dni. Lubię takie dania, które przepełnione są smakiem i duża ilością warzyw. Wegańskie curry to zarówno pomysł na pyszny lunch jak i na romantyczną kolację we dwoje.
Ugotuj ryż zgodnie z instrukcją na opakowaniu. W woku rozgrzej olej i podsmaż czosnek, cebulę, imbir, paprykę wędzoną oraz chilli. Dodaj przyprawę curry, cynamon i kmin rzymski. Następnie dodaj paprykę, dynię oraz marchewkę. Całość zalej mlekiem kokosowym i 1/2 szklanki wody. Dodaj liście Kaffir i gotuj około 10 minut. Jak dynia będzie miękka (nie całkowicie miękka lecz na sposób al dente) dodaj pomidory w puszce, cukier i sok z limonki oraz sos sojowy. Doprowadź do wrzenia. Podawaj z ryżem i udekorowane kolendrą i sezamem.