Pamiętam z dzieciństwa zapach smażonego tłuszczu w kuchni. Szczególnie, gdy na obiad była ryba. Przez to wspomnienie przez długie lata omijałam rybę szerokim łukiem w czasie, gdy już sama mogłam zdecydować co się znajdzie na moim talerzu. Ale powróciłam do ryb w zupełnie innej formie.
Rozpoczął się sezon na młode ziemniaczki. Celowo zdrabniam to słowo, gdyż moja babcia zawsze powtarzała, że młode to są ziemniaczki a stare to ziemniaki lub kartofle. Młode ziemniaki kojarzą mi się z ciągłym skrobaniem – najgorsza czynność świata – ale tylko wtedy są takie smaczne, gdy dokładnie są oskrobane nożem.
Wczoraj została mi dynia, którą kupiłam, by przygotować zupę. Był to krem z dyni z mlekiem kokosowym, chili i granatem. Nie lubię marnować jedzenia i kocham hummus – stąd dzisiaj przepis na danie w 5 minut.
W tym roku moje święta zachowają tradycyjną nutę, ale dodam do nich elementy nowoczesności. Ta sałatka na pewno zagości na moim stole. Nigdy nie ścigam się z innymi blogerami w ilości publikowanych przepisów świątecznych. Może dlatego, że w tym czasie jestem z moimi dziećmi – a może dlatego, że moje święta wyglądają inaczej?
Koniec zimy – ostatni zimowy wpis z rozgrzewającymi przyprawami. Chcę wiosny i sama ją na nas ściągnę marzeniami i młodej kapuście. Dzisiaj na weekend dal po polsku. A co to w ogóle jest dal?
Jest wiele różnych diet, które stawiają przed nami nakazy i zakazy. Strasznie ciężko odnaleźć się w tym gąszczu prawd i mitów. Jedna książka przeczy drugiej – jedna teoria wypiera następną. Autorzy publikacji stawiają kolejne tezy bardzo kategorycznie – przekreślając poprzednie w imię oczywiście nowych badań.
Zobaczymy czy będzie smakowała Wam wersja bez mięsa. Chili con carne to charakterystyczna potrawa dla Ameryki Południowej, ale za jej stolice uważa się Stany Zjednoczone. Zawsze sądziłam, że jest to danie typowo meksykańskie, ale wiele źródeł podaje, że charakterystyczny gulasz dodatkiem fasoli, kukurydzy i chili w ogóle z Meksykiem nie ma nic wspólnego. Z całą pewnością można powiedzieć, że papryczka chili pochodzi z Meksyku, która stanowi główny składnik potrawy.
Moje dzieci uwielbiają klasyczne risotto. Ale często nie mam czasu przygotować je w pełnej, oryginalnej wersji – szczególnie, gdy głodne wracają z basenu. Dlatego dla tych, którzy cenią sobie dobry pożywny posiłek przygotowany w krótkim czasie polecam moją, nowoczesną wersję risotto. Zaznaczam, że mam w domu resztkę ugotowanego ryżu. Jeśli nie macie “końcówki” ryżu – możecie dodać surowy ryż arborio i zalać bulionem i chwilę dłużej pogotować danie.
Niedoceniona w Polsce niegdyś fasola wchodzi na salony. Nie tylko dlatego, że ilość osób na diecie wegańskiej przybywa, ale również z powodu większej finezji osób gotujących. A dlaczego warto jeść fasolę?
Dzisiaj moje dzieci wracają z wakacji. Z racji tego, że pracuję nad nowym projektem, chcę poświęcić im maksymalnie dużo czasu. To oznacza, że dania muszą być ekspresowe, bym mogła przytulić swoje miliony szczęścia. Zupa kalafiorowa już pyrka na gazie, a ja zabieram się za warzywne danie jednogarnkowe. To na prawdę będzie szybkie danie.
- 1
- 2
- 3
- Następne posty