GOTOWANIE DLA BLISKICH!
Czasem fajnie jest ugotować coś dla bliskich osób, dla których nie gotuje się na co dzień. Podzielić się innymi smakami z rodzicami, którzy jedzą zupełnie inne danie niż moje. Część składników przywiozłam, część kupiłam na miejscu w lokalnych sklepach. Dziś po dwóch tygodniach spędzonych w rodzinnym mieście, z mamą i tatą powracam do rzeczywistości, w której znowu jestem rodzicem niż dzieckiem. To zawsze jest trudne. Nostalgia jako słowo nabiera dopiero znaczenia, a nie wówczas, gdy katowano nas mitologią i Odysem w szkolnej ławce, gdzie ważniejsze były liściki do przyjaciółek w sprawie nowej miłości a nie udawanie mola książkowego. A przyjaciółki mam najlepsze...One wiedzą... MOJE OPOLE, WRACAM ZA DWA TYGODNIE PRZEBRANA ZA MNICHA!
Kurczaka myjemy i kroimy na drobne plasterki. Imbir oraz czosnek drobno siekamy. Cebulę i paprykę kroimy w piórka. Pieczarki dokładnie myjemy, odcinamy ogonki i kroimy kapelusze na 4 części. W woku podsmażamy na łyżce oleju czosnek i imbir. Dodajemy papryczki chilli drobno posiekane. Następnie dodajemy cebulę. Chwilę podsmażamy i dodajemy kurczaka wraz z pastą Tandoori Masala. Po około 5 minutach dodajemy czerwoną paprykę i jak zmięknie wlewamy mleko kokosowe wraz z liśćmi limonki Kaffir. Gotujemy około 5 minut i dodajemy pieczarki. I doprawiamy do smaku: sosem rybnym, cukrem palmowym oraz sokiem z limonki. Na koniec dodajemy pęczek kolendry porwanej na kawałki oraz makaron, który przygotować należy zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu. Podawać gorące.