Moja córka kocha pęczak. Zawsze jak go ugotuję, to coś zostanie - a szkoda wyrzucać. Jak zapewne zauważyliście “bowl” ostatnio króluje na moim stole. Zatem wzięłam z lodówki wszystko co zostało z weekendu i danie wyszło znakomite. Szczególnie się cieszę, jak wykorzystam do końca resztki zieleniny - bo co zrobić z garstką liści szpinaku? Oczywiście możecie dowolnie wymieniać składniki - ser kozi zamienić na fetę lub szpinak na rukolę. Bowl to takie danie, w którym obowiązuje tylko jedna zasada: wybierasz to co lubisz najbardziej i układasz w określony sposób. Bowl to również świetne danie “recyclingowe” - resztki dań zalegające w lodówce dostają nowe życie. Smacznego!!!!
Wszystkie składniki sosu wymieszaj w małej miseczce.
Na talerzu ułóż pęczak, liście szpinaku, kozi ser, kiełki, orzechy oraz buraki pokrojone w kostkę i skropione octem balsamicznym. Podawaj talerze w towarzystwie jogurtowego sosu.
Szybko poszło 🙂 Skoro zaoszczędziliście czas to zapraszam na moje konto na instagramie: @darialadocha
Jeśli lubicie proste przepisy to zapraszam do kategorii SZYBKIE DANIA.
Prawdziwy męski posiłek. Jutro zrobię na obiad dla całej rodziny.