Natchniona sopockim gwarem po majówkowych uciechach postanowiłam sobie sama ją przygotować. Niestety Sopot nie zaoferował mi nic specjalnego. A dobra zupa rybna to dzieło sztuki.
Jeżeli będziecie chcieli przygotować dowolną zupę rybną w domu to pamiętajcie o jednej zasadzie - ryba, która ma być w tej zupie jedzona powinna wjechać na końcu. No może przed ostatecznym dodaniem ziół i cytryny. Wywar rybny możecie przygotować na początku i nie bójcie się do tego używać rybich głów. Ja jednak lubię szybkie rozwiązania zatem moja zupa rybna oczywiście zajmie mi mało czasu. Na pewno sporo będzie przypraw - ale żeby coś nam smakowało to musimy doprawiać na maxa. Moja zupa rybna jest mega prosta i bardzo szybka.
Przyznam się szczerze, że nigdy nie mogłam przełamać się do zupy rybnej. Jednak Twoja propozycja wydaje się być bardzo ciekawa 🙂
Cześć Daria 🙂 Czy bulion może być z warzyw? I czy rybę rzeczywiście tylko wrzucamy i doprowadzamy do wrzenia i to wszystko? Dłużej nie gotujemy?
Oczywiście bulion może być warzywny. A jak rybę będziesz długo gotować to się rozpadnie . Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję
Nie jestem fanką zupy rybnej, ale ta brzmi smacznie i myślę, że jest warta wypróbowania.
Dziękuję za przepis - wchodzi na stałe do naszego repertuaru i jest to zdanie nie tylko moje ale i Małża, który z zasady był źle nastawiony do eksperymentu.
Ja jestem fanką zup rybnych i lubię zamówić rybną poza domem. Czaderska rybna z chrzanem zostaje z nami na zawsze