Sałatka to słowo klucz dla ludzi, którzy po świętach chcą zrzucić parę kilogramów. Jednak pora roku wskazuje na to, by jednak dogrzewać się daniami, a nie wychładzać lekkimi sałatkami, które powinno się jeść latem.
Zatem dzisiaj na moim stole będzie królować sałatka, ale na bazie białej fasoli i orzeźwiającego granata. Fasola jest źródłem białka roślinnego zatem jest sycąca, a kolendra i sok z limonki dodadzą jej lekkości i świeżości. Bo w zimie też możemy jeść lekkie warzywne dania, jednak należy pamiętać, by zawsze dodać składnik, który będzie odpowiednim wyborem o tej porze roku.
Pamiętajcie, by samodzielnie ugotować fasolę. Jak ugotować strączki znajdziecie tutaj (Ilonka wklej proszę link). Nie lubię produktów z puszki i nawet jeśli fasola wymaga wcześniejszego moczenia to wolę ją przygotować samodzielnie. Ważna rada: pamiętajcie, by strączki podczas gotowania solić dopiero na końcu. Jeśli zrobicie to na początku to zwyczajnie będą się dłużej gotowały. Zatem moczymy, gotujemy, solimy i zjadamy ze smakiem. Oto sałatka w wersji zimowej. Smacznego!
Składniki:
1 szklanka ugotowanej białej fasoli
½ granata
1 czerwona cebula pokrojona w piórka
2 łyżki posiekanej pietruszki
2 łyżki posiekanej kolendry
1 papryczka chili drobno posiekana
sok z 1 limonki
2 łyżeczki przyprawy sumak (sklep z etniczną żywnością)
3 łyżki oliwy z oliwek
sól, pieprz
Do podania: chlebki pita
Przygotowanie:
Sumak podsmaż na 1 łyżce oliwy z oliwek. Następnie połącz go z fasolą. Dodaj resztę składników, skrop sokiem z limonki oraz pozostałą oliwą. Podawaj z chlebkiem pita.

BRAK KOMENTARZY