Bardzo szybki, świąteczny przepis, który kojarzy mi się ze świątecznym jarmarkiem w Wiedniu. Wiedeńskie kluski z makiem. Z moją siostrą, gdy byłyśmy małe uwielbiałyśmy śledzić losy cesarzowej Sisi i Franciszka Józefa - cesarza Austrii i Węgier.
Każdy wolny czas spędzałyśmy oglądając kasety video i zapamiętując każdy szczegół z filmu. Gdy stałam się mamą chciałam losy młodej cesarzowej pokazać moim córkom, ale czasy się zmieniły i nie były za bardzo zainteresowane. Nie pozostało mi zatem nic innego jak zabrać je na świąteczny kiermasz do Wiednia i przejść się z nimi uliczkami, którymi niegdyś chadzała moja ukochana postać z filmu - młoda Sisi, w której rolę wcieliła się Romy Schneider. Właśnie w okolicach pałacu w Schonbrunnie miałam okazję spróbować po raz pierwszy wiedeńskich klusek z makiem. Wiedeńskie kluski z makiem to ukochane danie Austriaków podczas świątecznych jarmarków. Oczywiście obok grzańca i kiełbasy. Wiedeńskie kluski z makiem występują tam w wersji ze słodką śmietanką - to naprawdę zaskakujące połączenie.
Ja natomiast mam swoją, autorską wersję wiedeńskich klusek z makiem z orzechami pekan. To mega proste danie, które nie tylko jest smaczne i słodkie, ale również przywołuje mi szelest sukien młodej cesarzowej, która przechadzała się ulicami Wiednia w pogoni za szczęściem i za swoim ukochanym mężem Franciszkiem. Przynajmniej tak o tym opowiadał mój film. Ale tak naprawdę największą wisienką na torcie tego postu jest wspomnienie pięknego czasu, który tak beztrosko upływał mi w towarzystwie mojej kochanej siostry. Bo święta to czas rodzinny, a relacje z bliskimi ocierają się o boskie przywileje.
Te wspomnienia to mój skarb, to mój osobisty święty Gral. Nikt nie wie gdzie są przechowywane, ale każdy z nas takie w sobie posiada i mimo, że ich nie widać, to wiadomo, że istnieją. A wydawałoby się, że tematem tego tekstu są wiedeńskie kluski z makiem 🙂
Smacznego!