Na przeróżnych spotkaniach. I zawsze staram prowadzić się je tak, jakbym sama była uczestnikiem. Forma podania wiedzy jest niezwykle istotna. A sama wiedza to jak dania główne podczas wystawnego obiadu. Ostatnie szkolenie na jakim byłam odbyło się w Starbucks i dotyczyło parzenia kawy i doboru odpowiedniej mieszanki do konkretnych składników, smaków i potraw. Niesamowita wiedza. Największym zaskoczeniem dla mnie był eksperyment, który pokazał, że jeśli zjemy owoc cytrusowy i napijemy się konkretnej kawy to reakcja jaka zajdzie między cytrusem a kawą spowoduje, że poczujemy jedynie smak...wody!!!!
Zatem dzisiaj przygotowałam batony z czekoladą i orzechami, które idealnie komponują się z kawą Colombia Narino. To mieszanka, która jest wyrazista w smaku, jednak dość delikatna z lekko orzechową nutą. Jej nazwa pochodzi od miejsca, z którego pochodzi kawa czyli z kolumbijskich gór Narino. Przepis, który przygotowałam dla Was idealnie komponuje się z tą odmianą kawy. Smak batonów podkreśla smak kawy i odwrotnie. W żaden sposób nie konkurują ze sobą – tylko uzupełniają.
Szkolenie w Starbucks otworzyło we mnie nowe możliwości odkrywania smaków. Nauczyło parzenia kawy w różnych urządzeniach takich jak Chemex czy French press. Chemex to teraz mój absolutny lider do parzenia kawy. To taki rodzaj ekspresu, który składa się ze szklanego naczynia z zamontowanym u góry filtrem, w którym parzy się kawa. Istotnym elementem jest oczywiście wybór mieszanki kawy, stopień jej zmielenia oraz proporcja. W Chemexie ważne jest również jak dodajemy wodę, której nie wlewamy „na środku” filtra tylko „po ściankach”. Kawa parzy się w nim około 4 minuty. Jej smak jest bardzo delikatny , ale mocno wyczuwalny. Jej aromat rozprzestrzenia się natychmiastowo po całym domu. Mam nadzieję, że zainspiruję Was do własnych poszukiwań nowych smaków.