Koktajle owocowe w tym roku są hitem polskich stołów. Polacy prześcigają w się konsystencjach, kolorach i połączeniach smakowych. A mnie to cieszy bo wreszcie wkraczamy na kulinarną ścieżkę zdrowia. Coraz więcej osób zwraca uwagę nie tylko na to co je, ale również dlaczego zjada dany posiłek.
Uwielbiam słowo gulasz. Zawsze kojarzy mi się z dzieciństwem – z czymś rozgrzewającym, rozpływającym się w ustach i dobrze doprawionym. Moja babcia potrafiła robić gulasz cały dzień – albo i dłużej.
Zaczęły się w Polsce upały, a zatem czas na orzeźwiające, lekkie dania z nowoczesnym wykończeniem. Jak wiecie uwielbiam mango więc dzisiaj zaszaleję z okazji nadchodzącego weekendu.
Już niedługo opiszę Wam moją wyprawę z dziećmi do Wietnamu i wszystkie lekcje, które wyciągnęłam podczas podróży. Nie tylko kulinarne… Zawsze jak już wracam do domu to zastanawiam się co będę jadła, na co będę miała ochotę tuż po wizycie na dalekim kontynencie?
Wczoraj z racji naszych spotkań czwartkowych w telewizji śniadaniowej DDTVN zrobiliśmy z dzieciakami mały pojedynek między ryżem i makaronem. Laura, Wiktoria, Amelka oraz Igor dzielnie pomagali mi w kuchni, by ostatecznie zdecydować co dzieci wolą jeść: ryż czy makaron.